sobota, 14 lutego 2015

Popiersie Drzewca

Witam !!


     Przyszedł czas na kolejną pracę. Prezentowana rzeźba wykonana jest z drewna, a dokładniej z korzenia który znalazłem w szopie mego wiekowego dziadka. Drzewo z jakiego pochodzi korzeń to chyba wiśnia, ale pewności nie mam. Wysokość Drzewca to 16 cm, a szerokość w ramionach około 10 cm. Przyznam, że było przy nim trochę roboty. Długo schodziło z fakturą bo każde zagłębienie na gałęziach, twarzy czy wszystkim innym prócz kamieni trzeba było zrobić. Także mozolna, aczkolwiek jak widać opłacalna praca. Ta rzeźba zajęła mi około 2 miesięcy, a ile dokładnie poświęciłem na nią godzin to nie wiem. Oczywiście to był czas po pracy. Pewnie niektórym postać będzie kojarzyć się z kimś innym niż drzewcem no ale trudno. Nie chciałem zrobić takiego "typowego drzewca", zresztą sam kawałek drzewa miał taki kształt że nie było możliwością zrobienie takiego "typowego drzewca". Miłego oglądania człeczyny. Pozdrawiam !!!






  














niedziela, 1 lutego 2015

Drzewo Życia

Witam !!

            Trochu czasu minęło od wystawienia ostatniej pracy. W zasadzie to ostatnia praca jaką było popiersie zabójcy, też została wstawiona po dłuższym odstępie czasu, jednak nie myślcie, że się ociągam czy leniuchuje. Wynik ostatnich opóźnień w postach był spowodowany kończeniem rzeźby, która zajęła mi około dwóch miesięcy. Nie mówię tu o 8- godzinnym dniu pracy, bo wszelkie rzeźby jakie tu wam pokazuję wykonuję w czasie wolnym, dlatego poświęcony na ich robienie czas jest zróżnicowany. No ale do rzeczy.
            Dzisiaj przedstawiam wam wykonany przeze mnie świecznik. Bardzo żałuję, że nie mogę pokazać wam go na żywo. Oglądanie tej pracy w całości przynosi dużą większą przyjemność a poza tym zawsze można zajrzeć w każdy zakamarek. Ma on prawie 40 cm wysokości, szerokość w ramionach to 22 cm, a podstawie 12cm. Wykonany jest z 3 rodzajów drewna. Trzon wykonany jest z gałęzi buku zwyczajnego, ramiona z gałązek sosny, a podstawa z topoli. Historia powstania tego świecznika jest dość ciekawa. Podczas wakacyjnych wędrówek po górach znalazłem sobie klimatyczny patyk. Niestety nie była to magiczna laska czarodzieja, ale w zupełności wystarczyła do pomocy podczas wędrówki no i dodawała +10 do klimatu :). Oczywiście pod koniec dnia nie mogłem się z nią rozstać tak po prostu. Ułamałem kawałek i z radością orzekłem mojej Kochanej Małżonce, iż jest to moja pamiątka z gór :). Kiedy przyjechałem do domu zacząłem zastanawiać się cóż ja mogę z tego sobie zrobić. W pierwszej wersji miała być to dekoracyjna imitacja fletu rodem z opowiadań Fantazy. Zdobienia, nietypowy kształt, a spoczywać miał na fikuśnie powyginanym konarze gdzieś na półce. Jednak koncepcja zmieniła się gdy mój Brat powiedział – „zrób z niego świecznik” Hmm, pomyślałem i jak widać pomysł się przyjął. Z początku miał być to świecznik na jedną świecę bez ramion, jednak w czasie robienia pomyślałem, że dwa dodatkowe ramiona będą fajne. I tak po długim czasie powstało prezentowane „Drzewo Życia”. Życzę miłego oglądania. Pozdrawiam !!