Witam !!
Trochu
czasu minęło od wystawienia ostatniej pracy. W zasadzie to ostatnia praca
jaką było popiersie zabójcy, też została wstawiona po dłuższym odstępie czasu,
jednak nie myślcie, że się ociągam czy leniuchuje. Wynik ostatnich opóźnień w
postach był spowodowany kończeniem rzeźby, która zajęła mi około dwóch
miesięcy. Nie mówię tu o 8- godzinnym dniu pracy, bo wszelkie rzeźby jakie tu
wam pokazuję wykonuję w czasie wolnym, dlatego poświęcony na ich robienie czas
jest zróżnicowany. No ale do rzeczy.
Dzisiaj przedstawiam
wam wykonany przeze mnie świecznik. Bardzo żałuję, że nie mogę pokazać wam go na
żywo. Oglądanie tej pracy w całości przynosi dużą większą przyjemność a poza
tym zawsze można zajrzeć w każdy zakamarek. Ma on prawie
40 cm wysokości, szerokość w
ramionach to
22 cm,
a podstawie 12cm. Wykonany jest z 3 rodzajów drewna. Trzon wykonany jest z
gałęzi buku zwyczajnego, ramiona z gałązek sosny, a podstawa z topoli. Historia
powstania tego świecznika jest dość ciekawa. Podczas wakacyjnych wędrówek po
górach znalazłem sobie klimatyczny patyk. Niestety nie była to magiczna laska
czarodzieja, ale w zupełności wystarczyła do pomocy podczas wędrówki no i
dodawała +10 do klimatu :). Oczywiście pod koniec dnia nie mogłem się z nią
rozstać tak po prostu. Ułamałem kawałek i z radością orzekłem mojej Kochanej
Małżonce, iż jest to moja pamiątka z gór :). Kiedy przyjechałem do domu
zacząłem zastanawiać się cóż ja mogę z tego sobie zrobić. W pierwszej wersji
miała być to dekoracyjna imitacja fletu rodem z opowiadań Fantazy. Zdobienia, nietypowy kształt, a spoczywać miał na fikuśnie powyginanym konarze gdzieś na
półce. Jednak koncepcja zmieniła się gdy mój Brat powiedział – „zrób z niego
świecznik” Hmm, pomyślałem i jak widać pomysł się przyjął. Z początku miał być
to świecznik na jedną świecę bez ramion, jednak w czasie robienia pomyślałem, że
dwa dodatkowe ramiona będą fajne. I tak po długim czasie powstało prezentowane
„Drzewo Życia”. Życzę miłego oglądania. Pozdrawiam !!
Creeepy:) Świecznik Liczyrzepy+k20 do klimatu; w sam raz jako rekwizyt na sesję RPG. Każda kolejna praca która tu wrzucasz podoba mi się bardziej od poprzedniej.
OdpowiedzUsuńDzięki wielkie. No na sesje z zapalonymi świeczkami byłby jak znalazł.
OdpowiedzUsuń