niedziela, 23 sierpnia 2015

Ministorum Priest

Witam !!


                   Oto obiecany niedzielny post z moją kolejną pracą o której wspominałem w poprzednim poście. To konwersja figurki rycerza od scibora, którą przerobiłem na zamówienie kolegi. Przeróbki wykonałem z green stuffu także wszystko co nie jest zielone to nie ja. Figurka ta będzie służyła jako Ministerium Priest do warhammera 40k, figurka ma chyba 32 mm wysokości. Miłego oglądania, pozdrawiam.









piątek, 21 sierpnia 2015

Pierwsze kroki

Witam !!


                Trochę ucichło na stronie warsztatu jednak w samym warsztacie masa modelarska nie stygnie, hehe. Wreszcie wygospodarowałem trochę czasu i zrobiłem kilka zdjęć, którymi chciałem się z wami podzielić. Jak obiecałem kilka postów wcześniej, tematem kolejnych wpisów będą mniejsze figurki i konwersje (dla tych którzy nie wiedzą konwersja po przerobienie pod własny pomysł już stworzonej przez kogoś figurki). W tym poście chce wam pokazać moje wczesne, a właściwie pierwsze konwersję z green suffu. Kiedy je zrobiłem powiedziałem – no fajne, nieźle. Nic bardziej mylnego zrobiło się zdjęcia figurek i wyszło. Wszystko zaokrąglone, nierówne, nieczyste linie i wgłębienia, ogólnie, kiepsko. Trochę zniechęcony efektami nastawiłem się dupskiem do green suffu. Jednak krasnoludzka natura nie dała mi spokoju i zacząłem drążyć temat, filmiki, zdjęcia, rozmyślanie pełną parą. I dostałem kolejne zlecenie od kolegi. No dobra green stuff, pomyślałem, ty i Ja, tu i teraz :). I co się okazało? Wyszło fajnie (efekty w następnym poście). Jaki morał z tej opowiastki. Jeśli zaczynacie rzeźbić czy też modelować lub jeśli już modelujecie i zaczynacie prace z nową masą nie zniechęcajcie się pierwszymi efektami. Zawsze powtarzam temu kto chce słuchać, z masą trzeba nauczyć się pracować, trzeba ją poznać, zobaczyć jak się zachowuje kiedy naciśniesz tu lub tam. Bądźcie uparci a na pewno będzie dobrze. Dobrze, a tu kilka jak mówiłem pierwszych konwersji, niektóre już pomalowane, inne nie, zapraszam i miłego oglądania człeczyny. 
Pozdrawiam ( Następny post już w tą niedziele).   

Dla tych którzy nie wiedzą, to jest zielone to green stuff (wiele z nich nie zostało skończone, ale i tak wam pokarze)













Teraz pomalowane, opiszę co było robione w każdej.

Tu zrobiony był całe płytowy pancerz,runy na pancerzu, tarcza hełm.(Mój dowódca w Warheim :))






Tu ogólnie postawa kusznika została zmodyfikowana żeby sięgał po bełta, drobna poprawka przy kuszy i dodanie paska do tarczy



Kolejny kusznik tu tylko przerobienie dłoni i umieszczenie w niej fajki oraz opaska na oko.


Tu tylko płaszcz.